Dziewiąta Msza Biegowa

3 lutego 2013 Msze biegowe  No comments

Okazuje się, że im bliżej końca tym więcej chętnych… Na szczęście po zakończeniu naszego cyklu Mszy Biegowych pojawi się substytut, na dodatek bardziej atrakcyjny i przede wszystkim w bardziej sprzyjającej aurze:) Ale wróćmy do rzeczy. 9 Msza Biegowa zmotywowała kolejne 2 nowe osoby – pierwszą z nich była pani Halinka, która biega też z nami na Słudzibiu, a drugą Piotrek, także znany ze Słudzibia. Spotkaliśmy się pod kolejną na naszym szlaku słupską parafią – kościołem pw. Świętego Jacka. Temperatura powietrza w granicach O’C, bez opadów, całkiem dobra aura do biegania.

030220132522

Po pamiątkowym zdjęciu wyruszyliśmy w 7 osobowym składzie w kierunku Parku Kultury i Wypoczynku, a następnie alejką Brzozową w stronę Krępy. Pani Halinka prosiła, żeby nie sugerować się jej tempem, więc została z tyłu. Biegło się wolno i przyjemnie, zaczął prószyć suchy śnieżek i było naprawdę fajnie.

DSC_1647

DSC_1652

Przy obwodnicy dołączył do nas Sławek, który chodził po okolicy z kijami. Razem dobiegliśmy do mostku w Krępie, po drodze zwyczajowo dzieląc się na grupy.  Robert, Piotrek, Sławek i ja biegliśmy wolniej, a Jacek z Olkiem i po chwili z Tomkiem, który odłączył się od nas forsowali szybsze tempo. Biegnąc w kierunku Lubonia odbiliśmy w prawo i drogą tą dobiegliśmy do drewnianego mostu na Słupi po drodze spotykając ponownie Sławka z kijami.

DSC_1654

Dalej we czterech pobiegliśmy w kierunku małego mostku w Krępie. Przy drodze asfaltowej został Sławek, a my pobiegliśmy do Słupska. Wbiegając w las przy obwodnicy dogonili nas Jacek, Tomek i Olek, którzy wykręcili 1 kilometr więcej w lesie pod Luboniem. Znów biegliśmy w sześciu. Olkowi jednak tak spodobały się msze, a Jacek tak mocno oszczędzał się na Słudzibiu, że tempo 5.40 było dla nich za wolne i oderwali się zostawiając nas daleko w tyle. Po drodze odszedł też Robert, który odbił do domu, a ja z Jackiem i Piotrkiem wróciliśmy pod kościół, gdzie czekał na nas Olek. Jacek też odłączył się wcześniej, mając na liczniku więcej niż pozostali, licząc dobieg z domu. Reasumując – 9 Msza Biegowa dała następujące rezultaty:

Jacek – 23km

Olek i Tomek – 20,5km

Robert – 19km

Paweł i Piotrek – 18,8km

Sławek – 7,5km (bieg+kije)

Pani Halinka… nie miała gpsa

 

Leave a reply