Kwietniowe bieganie

3 maja 2013 Nasze starty  No comments

Na dobre rozpoczął się sezon biegowy i my – reprezentanci STOPY byliśmy obecni na kilku fajnych imprezach. 20 kwietnia w Koszalinie odbył się bieg górski na dwóch dystansach 5 i 15 kilometrów. Wysokie 6 miejsce na dystansie 5km z czasem 23:50 zajął Jacek Wąsicki. Trasa była bardzo trudna i wymagająca ale dobrze przygotowana. Niektóre podbiegi były tak strome, że uczestnicy zamiast biec, wspinali się do góry. Pogoda dopisała i cała impreza była bardzo udana.  koszgór

27 kwietnia dość liczna reprezentacja naszego stowarzyszenia pojechała do pobliskiego Sławska, aby wziąć udział w rywalizacji w II Biegu im. Asi Kenig na dystansie 10,2km. Trasa choć krótka, była dość wymagająca. Pierwsze 3 kilometry prowadziły drogą asfaltową do miejscowości Radosław i już na tym dystansie były 3 męczące podbiegi. Następne 2 kilometry biegliśmy drogą leśną, aby po nawrocie wrócić tą samą trasą i w drodze powrotnej zaliczyć kolejne 3 podbiegi. Na szczęście ostatnie 400 metrów to długi zbieg, który prowadził wprost do mety usytuowanej w centrum miejscowości. Impreza była kameralna ale dobrze zorganizowana, na każdego czekał na mecie pamiątkowy puchar, butelka wody mineralnej, gorąca herbata, ciasto i pyszny bigos. DSC_0335n

Z reprezentantów STOPY najszybszy okazał się Jacek przed Mateuszem, Pawłem, Andrzejem, Jarkiem, Jankiem i Izą. Oczywiście czekamy na wstąpienie w nasze szeregi pani w białej czapeczce 😉

Dzień później kolejna fajna impreza przyciągnęła rzeszę biegaczy żądnych trochę większych przygód niż płaski bieg po asfalcie. W Rzepnicy pod Bytowem odbył się II Bieg i Rajd Nordic Walking na Mount Everest. Ze Słupska pojechało w podbytowskie lasy 7 reprezentantów STOPY. Malownicza i trudna trasa w zupełności rekompensowała wysiłek włożony w jej pokonanie, a piękne statuetki wynagrodziły litry potu wylane na trasie.

bytów

Górską trasę o długości 8850m najszybciej ze STOPOWICZÓW pokonał po raz kolejny Jacek Wąsicki. Za nim na metę kolejno wbiegali: Piotrek, Jacek G., Olek, Robert, Ola i Ania.

Tego samego dnia odbył się w Krakowie 12 Cracovia Maraton. STOPA miała również tam swojego przedstawiciela. Bardzo dobry wynik na mecie uzyskał Andrzej Szewczuk, który zameldował się na 925 miejscu z czasem 3 godziny 34 minuty i 50 sekund. W biegu wzięło udział 4415 osób.

„Pogoda była dobra do biegania, rano pokropił lekki deszczyk. Biegło się całkiem dobrze, gdyby nie to, że kilka razy na trasie były przewężenia, które powodowały spadek tempa biegu, gdyż tłum biegnących ludzi nie mieścił się na szerokości drogi. Było to sporym utrudnieniem, gdyż wybijało z rytmu biegowego i wpłynęło także nieznacznie na czas uzyskany na mecie. Po biegu czułem się bardzo dobrze, maraton był wspaniałym świętem biegania i cieszę się, że mogłem tu być i w zdrowiu dotrzeć na metę” – mówił tuż po biegu nasz kolega Andrzej.crac

Andrzej w towarzystwie Marii Kawiorskiej wybiega znad Wisły

Leave a reply