IV Koszaliński Bieg Sylwestrowy

29 grudnia 2012 Nasze starty  No comments

O biegach w Koszalinie złego słowa nie można powiedzieć. Koszalinianie mają wieloletnie doświadczenie i robią to bardzo dobrze. Biuro zawodów, toalety, depozyt i przebieralnia usytuowane były w ratuszu. Można było w cieple i w przyzwoitych warunkach przygotować się do biegu. Co prawda dalej wydają chipy osobno od numerów startowych, może to przysporzyć nie lada kłopotu nieco roztargnionym biegaczom 😉 (znamy taki przypadek). A ciekawostką, która do tej pory mnie intryguje są drzwi ratuszowej toalety z tabliczką do użytku dla petentów. W drzwiach tych zamontowany jest zamek szyfrowy z klawiaturą…
Pogoda, jak na koniec roku, całkiem przyzwoita. Lekko powyżej zera i delikatna mżawka. Trasa biegu to 5 okrążeń po 1060 metrów – w sumie 5,3 km ze startem przed ratuszem. Połowa okrążenia to asfalt, a połowa bruk, po którym nie biega się zbyt przyjemnie. W uzyskaniu dobrego wyniku nie pomagały też ostre zakręty. Za to po każdej pętli i właściwie kilometrze (z ogonkiem) odnotowany był czas okrążenia.
Na mecie wręczano pamiątkowy medal i rogalik seven-cośtam. Dostępna była też gorąca herbata.
Bieg ukończyło 152 zawodników w tym czworo reprezentantów BBL i STOPA Słupsk. Udekorowano i wyróżniono upominkiem 15 pierwszych pań nieszczęśliwie dla Ani, która była 16-ta. Wśród panów organizator przewidział klasyfikację wiekową. Największy aplauz otrzymali dwaj dziarscy i sympatyczni panowie w kategorii 70+. Łatwiej było im pokonać trasę biegu niż dość wysokie stopnie podium. Ceremonia wręczania nagród przebiegała sprawnie, a na koniec odbyło się losowanie upominków. Niestety znów się nie udało ;-(

I takie biegi właśnie bardzo lubię, nie za duże i kameralne bez kilometrowych kolejek do WC gdzie biegacze nie muszą się zniżać do poziomu tych co załatwiają sprawy pod murkiem lub w krzaczkach.

Nasze wyniki:

24 Wąsicki Jacek           21,17

35 Skorupski Robert    22,10

129 Skorupska Anna    27,54

139 Strzelecka Halina    29,01

Leave a reply