I Słupski Bieg Charytatywny na rzecz zwierząt

14 października 2013 Nasze starty  3 komentarze

W sobotę 12 października zupełnie przypadkowo wzięłam udział w I Słupskim Biegu Charytatywnym na Rzecz zwierząt. Bieg zorganizował słupski oddział Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami muszę przyznać, że impreza bardzo sympatyczna. Aby wystartować trzeba było wykupić cegiełkę za min. 5 zł, każda z nich była ponumerowana, numerki brały udział w losowaniu nagród. Główną nagrodą by rower górski !
Ale od początku, w sobotę stawiliśmy się tłumnie na stadionie na cotygodniowym spotkaniu grupy BBL, akurat miał odbyć się jesienny Test Coopera. Tam okazało się, że Słupski TOZ szykuje się do przeprowadzenia biegu charytatywnego, start biegu miał być właśnie na Stadionie i zaczęli nas zachęcać, kilka osób zastanawiało się czy nie spróbować, ja za bardzo nie miałam czasu , po przebiegnięciu Coopera szybko pojechałam do CAM01092kosmetyczki 🙂 .
W trakcie wizyty u pani kosmetyczki zadzwonił do mnie kolega Konrad (sympatyk STOPY) z pytaniem czy nie pobiegłabym w Biegu Charytatywnym, do godz. 13 było trochę czasu, więc szybka decyzja- dobrze biegnę, Konrad mnie zapisał, a ja szybko pojechałam na stadion. Rozgrzewkę przed biegiem poprowadziły instruktorki z Aktywnej Fabryki. O 13. 00 był start biegu. W sumie nawet nie wiem ile osób brało udział , myślę, że około 50 osób. Dosyć dużo było młodzieży , pewnie akcja była nagłaśniana w szkołach. Ze znajomych były jeszcze Marta, Basia no i Konrad z BBL. Ze stadionu pobiegliśmy do Lasku Północnego, tam prosto (ale prawą stroną), za Leśnym Kotem w lewo do góry i później wracaliśmy górą tak jak prowadzi niebieska trasa naszego krosa. Na trasie rozstawieni byli wolontariusze , więc nikt się nie pogubił. Przed biegiem zapowiadali, że trasa ma około 4 km. , a mi na Endo wyszło 3,45 km. Biegło mi się bardzo dobrze, może dlatego, że na nic się nie nastawiałam (nawet nie zdążyłam pomyśleć). I tym sposobem przybiegłam na metę jako 1 kobieta, a chyba 12 ogólnie. Czas nie był mierzony, na Endo wyszło CAM01087 (1)15 min 57 sek.
Największym zaskoczeniem było to, że pierwsze miejsca zostały nagrodzone fajnymi pucharami, więc stałam na pudle (super uczucie :). Ale właściwie wszyscy lub prawie wszyscy coś wylosowali, bo okazało się, że było naprawdę bardzo dużo nagród, a co niektórzy sprytniejsi, kupili większą ilość cegiełek i wyszli z kilkoma nagrodami (Konrad ). Marta wylosowała wejściówki do Aktywnej Fabryki, Basia zestaw upominków dla biegaczy, Konrad plecak, książki o psach, a ja voucher do pizzerii na 50zł.
Cała nasza czwórka zadowolona z bananami na buziach rozeszła się do domów. Oczywiście wszyscy również szczęśliwi z faktu, że bieganiem mogli pomóc zwierzętom, bo głównie z taką ideą był zorganizowany bieg, biegasz – pomagasz. Mam nadzieję, że zebrane pieniążki zostaną dobrze zagospodarowane. Panie powiedziały do zobaczenia za rok, mam nadzieję, że wtedy w biegu weźmie udział więcej osób ze STOPY 

Karola

CAM01089

CAM01095

3 comments to I Słupski Bieg Charytatywny na rzecz zwierząt

Leave a reply