Bieg Urodzinowy Gdyni – relacja Jacka G.

11 lutego 2013 Nasze starty  No comments

Miał to być mój pierwszy  bieg z tak dużą ilością uczestników, dlatego z obawy przed długim oczekiwaniem na swój pakiet startowy wyjechałem dość szybko i byłem na miejscu już przed 10. Jednak okazało się , że numer odebrałem w ciągu 2 minut, a ludzie, którzy przyjechali nawet o 12., długo nie czekali. Fajnym dodatkiem do pakietu startowego był kupon Radia Gdańsk, w którym można było wygrać kilka atrakcyjnych nagród (w tym nawet weekend w hotelu). Ja niestety wylosowałem tylko baton musli 😛

W oczekiwaniu na start spotkałem Piotra Półtorzyckiego i Andrzeja Barchanowskiego– dwóch sympatyków Stopy i uczestników BBL Słupsk,  a stojąc już na linii startowej okazało się, że stoję z panem Andrzejem Szewczukiem i koleżanką Anią reprezentującą Decathlon Słupsk.

Dokładnie o 13:00 salwa armatnia z ORP Błyskawica dała sygnał do startu 2240 uczestnikom, którzy mieli do pokonania jedną pętlę o długości 10 km, prowadzącą przez kilka ciekawych miejsc , jak np. : Pomnik Ofiar Grudnia 1970, czy Miejską Halę Targową powstałą 1935 rokujac2.

 

Pogoda jak najbardziej dopisała. Nie było zbyt zimno dzięki mocno świecącemu słońcu. Jednak przez to, że większość trasy była akurat pod słońce, żałowałem, że zamiast czapki zimowej nie wziąłem czapki z daszkiem 😛 Mimo tego biegło się dobrze, a ogromna ilość dopingujących kibiców

( szczególnie na 6-8 jak i na ostatnim km),  powodowała jeszcze lepszą atmosferę i  mobilizowała do dalszego biegania ;). Według mnie jedynym, choć ogromnym minusem był błąd sędziów, który spowodował, że czołówka biegu pobiegła na finiszu trochę inną trasą niż pozostali uczestnicy.

 

Po przekroczeniu mety każdy uczestnik otrzymał bardzo ładny medal pamiątkowy,  pierwszy z czterech stanowiących układankę nawiązującą do całego cyklu GPX , a  pozostałe 3 części układanki, można otrzymać po uczestnictwie w następujących biegach:

–  11 maja: Bieg Europejski

21 czerwca: Nocny Bieg Świętojański

11 listopada: Jesienny Bieg Niepodległości

 

J.G.

Leave a reply