Monthly Archives czerwiec 2016

Oczyma tego drugiego, co zwykle był z przodu :)

3 czerwca 2016 Nasze starty  No comments

Stresu przedstartowego nie ma, wszystko przygotowane, a ja czuję dużą moc. Jest wieczór przed biegiem około godziny 22:00.  Ostatnie chwile przed snem to szykowanie wdzianek startowych i smarowanie  nóg rozgrzewającym Harrarem. Zajmuję wygodną pozycję na wyrku  i ….. dzwoni budzik bo już 1:30, pora wstawać. Powtórne smarowanie, pożegnanie wygodnych bawełnianych gatek, a  w zamian naciąganie na siebie przygotowanej wieczorem sterty plastiku. Paweł był szybszy więc w nagrodę idzie robić herbatę, do tego zjemy po bułce z miodem. Schodzę i zabieram się za przygotowanie płynów do naszych camelbak-ów.  W międzyczasie przychodzą Felek i Zdzisek, kuzyni Pawła, którzy odwiozą nas na start do Komańczy. Pakujemy się na tył, a z przodu zasiadają: Felek jako kierowca i pilot Zdzisek. Chwilę jedziemy

Więcej